Hej hej sobotnie.Wczoraj mnie nie było. Rano mi zleciało szybko, a potem w pracy nie było kiedy. Jak przystało na piątek 13 pracowałam 13 godzin.Już po 11 zadzwoniła, że mają potężną operację ratunkową. Zeszło im naprawdę długo, dobrze, że człowiek uratowany. A nastawiłam się na wczesny powrót. Bo oni mieli plany na popołudnie- miała z dziećmi jechać na ploty i zabawę do koleżanki (dziewczynki w zeszłym roku były razem w klasie, od pierwszego dnia przypadły sobie do gustu, mimo, że teraz nie są, to przyjaźń trwa. A przy okazji mamy też się zaprzyjaźniły).Mama koleżanki wraz nią przyjechali, zabrali Małą, żeby nie była rozczarowana stratą dnia zabawy, a przy okazji została u nich na noc. W biegu pakowałam wyprawkę na tą okoliczność. Malutka się robi bardzo kontaktowa. Śmieje się na każdy uśmiech do niej.Bestyjka zaczyna przewracać się na brzuch (na boki to już ze dwa tygodnie). To nie było kontrolowane jeszcze, ale zostawić już na kanapie nie możesz. Bo jak jej się uda kolejny raz...I jak ją karmię na takim półksiężycu, nogi ma w dziurze, to sama się unosi do pozycji siedzącej. Szybko. Przed 3 miesiącem.Śmiejemy się, że chce szybko dołączyć do teamu rozrabiaków.Dzisiaj dzień uszkowy.Będziemy siedzieć kilka godzin, włączymy sobie kolędy angielskie (polskie to dopiero w Wigilię), będzie miło. Indyk zostaje w zamrażarce. Na pierwsze pieczenie to trzeba mu poświęcić czas, a nie w biegu. A my po kościele idziemy na spotkanie z koleżanką, nie do końca chciane, ale trzeba pomagać. Sama sobie telefonu nie doładuje. A potem jeszcze jakieś zakupy. To do domu wrócimy pewnie koło 3 po południu, nim by się upiekł to by zeszło.Za tydzień albo po Nowym Roku, jak wyjdzie z czasem.Mam od Wigilii wolne do końca tygodnia. Znając życie w poniedziałek będę długo pracowała. Nic to, sernik chyba upiekę już w niedzielę. A reszta w Wigilię, dużo nie robię, żeby nie dojadać. Mam ochotę na roladę szpinakowa, ale za dużo jej wychodzi, to mnie powstrzymuje., 1. Śliwki umyj i wypestkuj. Cebulę i czosnek obierz, posiekaj. Paprykę pozbaw gniazd nasiennych i pokrój w paski. Pomidory sparz i obierz ze skórki, wykrój szypułki, pokrój w duże kawałki. Jabłka umyj, wykrój gniazda nasienne i pokrój na ósemki. 2. Wszystkie pokrojone składniki włóż do dużego garnka, dolej pół szklanki, 1.Cebulę obrać i pokroić w cienkie krążki.Boczek pokroić w drobną kostkę.Kiełbasę pokroić w cienkie plasterki (lub półplasterki).2.Fasolę przełożyć do cedzaka.Przepłukać pod bieżącą wodą.Dobrze odsączyć.3.Na patelni podgrzać oliwę.Smażyć cebulę,bekon i kiełbasę,póki cebula nie nabierze złocistego koloru i.